The Gothic Life: New Beginning

Inne PBF przyzwyczaiły nas do niezbyt chlubnego i bardzo eksploatującego jednostkę systemu MG – gracz, w którym jak wszyscy wiemy MG mówiąc poetycko buduje nam z klocków świat, po którym nieskomplikowanie i bez większej refleksji się poruszamy ku wcześniej ustalonemu celowi po osiągnięciu którego mamy nadzieje zostać nagrodzeni levelem, jaką sumką, punktami czy cukierkiem, cukierkiem zależności od systemu.

Po długich i burkliwych dyskusjach bogatych w wyznania nienawiści i miłości grono Adminów liczące sztuk 2 doszło do jednogłośnego porozumienia, by powiedzieć DOŚĆ wyzyskowi mistrzów gry.

Na forum panuje sposób narracji zwany storrytellingiem, rozbudowanym do bardziej lirycznej formy. Obaj admini mają alergie na jednolinijkowe wypowiedzi. Na dwulinijkowe tez. Godzą się dopiero od trzech.

W nawiązaniu do rozwiniętego wstępu przechodzę do sedna, które wytłuszczę by lepiej rzucało się w oczy: Jeśli chcesz grać na forum, a masz już kartę – graj! Jak to zrobić? Nie, nie pisac do MG o misje. Wejść w lokacje i zaprosić kogoś do siebie na Chat Boxie. Nie musi to być MG, może, a nawet powinien być gracz. Jeśli MG – to jako gracz, nie jako los.
Bezpieczny nadzór wejdzie do gry, kiedy jego czujne oko dostrzeże niebezpieczeństwo – zapowiadającą się walkę, albo zamiar rozwalenia budynku czy zabicia NPC-a. Gracze – Wy budujecie fabułę, to jest gra nas wszystkich, Wasza także. Tak, Twoja też!
Tylko pamiętaj – w związku z odciążeniem MG na rzecz innego gracza, który tez aż się trzęsie do gry, czas oczekiwania na odpowiedz skraca się do kilkunastu minut, tak wiec podejmując sesje – staraj się być online co najmniej 2 godziny. Jeśli sesja będzie dobra – nie pożałujesz tego czasu i nie zamienisz na „tradycyjną” grę, słowo Admina.

Chętnie, cierpliwie i wyczerpująco odpowiem na wszystkie pytania, wyjaśnię co niejasne, wyprostuje co kręte, osłodzę co do nie do przełknięcia i wprowadzę (nawet osobiście) w świat gry. Nie krępować się – ja kocham grać fabularnie.