The Gothic Life: New Beginning

W podziemiach garnizonu powstają cele. W dawnych koszarach za więzienie służył jeden pokój z kilkoma celami. W nowym budynku wybudowane są wielkie podziemia, które służyć mają za ogromne więzienie. Do tej pory w samych podziemiach przy montowaniu krat i murowaniu pokoi pracuje trzydzieści osiem osób. W ciemnych- na razie nie licznych- wybudowanych salach robotnicy trudzą się przy montażu krat i wejść do poszczególnych cel. Drzwi do owych cel zostały sprowadzone z kontynentu gdzie wykonane zostały przez kowali z Nordmaru. Zrezygnowano z mechanizmów otwierających i zamykających cele. Wszystkie da się otworzyć kluczem. Jak na razie powstały jedynie cztery takie pomieszczenia. W każdym z nich znajdują się cztery cele. W planach jest jeszcze takich piętnaście. Ogrom tego więzienia, może wydawać się przytłaczający, lecz w mieście i poza nim wciąż grasuje mnóstwo bandytów, rzezimieszków i rabusiów. Do wszystkich tych cel klucze posiada jeden człowiek. Nadzorca- klucznik siedzący zawsze, już w tym momencie przy drewnianym stolik koło schodów czuwa jak na razie nad pracami i koordynuje wpuszczanie więźniów do cel. Nad jego stanowiskiem wisi  kandelabr podobny do tych w zbrojowni i w pokojach dowódcy, ale znacznie mniejszy. Reszta pomieszczeń jest oświetlona pochodniami, a miejscom gdzie buduje się kolejne cele przyświecają paleniska.. Odgłosy pracy i narzędzi cichną tylko późną nocą kiedy to wszyscy pracownicy przymusowo opuszczają podziemia.